ZEGAREK GPS NA TRASĘ>

Żyjemy w społeczeństwie informacyjnym. Niemal wszystko możemy w jakiś sposób zmierzyć, a aplikacje, które mogą przetwarzać te dane, są naprawdę fascynujące. Należę do grupy, która po prostu chce wiedzieć, ile kilometrów pokonała w terenie, jaki był średni, ale i najwyższy puls. Często „opada mi kopara”, gdy dowiaduję się, z jaką maksymalną prędkością poruszał się mój rower itd. itp... I do zgromadzenia tych informacji wystarczy zegarek GPS. Moje należą już do emerytów w tej kategorii, ale ponieważ nadal dobrze mi służą, nie mam powodu, aby zmieniać je na nowsze (ponieważ przygotowuję ten artykuł od dłuższego czasu, nie jest to już do końca prawdą, ale ponieważ nowy zegarek mam dopiero od 3 dni przygody z nim opiszę w innym artykule). Więc jakich dokładnie funkcji używam w moim zegarku lub które uważam za ważne?

  1. Pulsometr na klatkę piersiową, który mierzy mój puls podczas całej wyprawy. Zwłaszcza podczas długich i stromych wspinaczek moje oczy sprawdzają dane na zegarku, dzięki czemu mogę sprawdzić puls, który czasami potrafi skoczyć do naprawdę wysokich liczb. Najnowocześniejsze modele zegarków nie potrzebują już paska na klatkę piersiową do pomiaru pulsu - mierzą go bezpośrednio z nadgarstka, ale doświadczenie wielu pokazuje, że ta technologia wciąż wymaga pewnych ulepszeń, ponieważ są chwile, kiedy nie mogą zmierzyć pulsu ani dokładnie, a w niektórych momentach w ogóle.
  2. Aktualna prędkość, przebyty dystans i całkowity czas od rozpoczęcia jazdy to trzy pozostałe parametry, które zegarek na bieżąco pokazuje mi na wyświetlaczu. Szczególnie informacja o przebytym dystansie jest dla mnie bardzo ważna, szczególnie w przypadkach, gdy cały czas oddalam się od domu, aby móc ocenić swoją siłę na powrót oraz łącznie z czasem całkowitym, aby ocenić, kiedy nadejdzie moment, kiedy trzeba zawrócić, czy to z powodu zbliżającego się zmierzchu, czy innych ograniczeń czasowych.
  3. Wreszcie, mogę pobrać wszystkie zapisane informacje dotyczące jazdy do komputera w domu, aplikacja wykreśli całą moją trasę i pozwoli mi przeanalizować maksymalne tętno, maksymalną prędkość, przebytą odległość i wiele innych przydatnych informacji.

I tu pojawia się prawdziwy urok zegarka GPS. Dane wyświetlane bezpośrednio przez zegarek są wyczerpujące, ale znacznie więcej informacji można odczytać po pobraniu danych w dedykowanej aplikacji. Ponieważ używam zegarka Garmin, w moim przypadku jest to aplikacja Garmin Connect.

Jak widać na powyższym obrazku, aplikacja rysuje wykresy przedstawiające profil toru (kolor zielony), prędkość (kolor niebieski) oraz, jeśli zegarek mierzy również puls, wykres trzeci (kolor czerwony). Aplikacja może wyświetlać wszystkie te informacje według czasu na osi X lub przebytej odległości. Aplikacja narysuje również całą podróż na mapie google, którą w razie potrzeby można powiększać, pomniejszać, a jeśli chcesz dowiedzieć się, w której sekcji miałeś najwyższe tętno lub prędkość, po prostu przesuń kursor myszy na część wykresu i zobacz miejsce bezpośrednio na mapie. gdzie dokładnie byliśmy w tym czasie.

Bardzo przydatne informacje to pokonane metry, najwyższy i najniższy punkt zjazdu, średnie i najwyższe tętno podczas wycieczki, całkowity czas przejazdu, w tym całkowity czas w ruchu, średnia prędkość, maksymalna prędkość.

Oczywiście są tam również podstawowe informacje, które pokazuje zegarek tj. jak przebyty dystans, tętno maksymalne, tętno średnie. Aplikacja doda również informację o temperaturze zewnętrznej w danym momencie wyjazdu, czyli jeśli jeździsz tą samą trasą wielokrotnie i czasy znacznie się różnią to jednym z czynników może być pogoda. W takim przypadku, gdy musimy porównać 2 identyczne wyjazdy, aplikacja umożliwia porównanie wybranych wyjazdów.

Podobnie jak bardzo popularna aplikacja Strava, Garmin zawiera również dobrze znane segmenty, które są często odwiedzanymi przez wielu rowerzystów odcinkami. W ten sposób możesz zdalnie porównać swoje wyniki. Dla lepszego zobrazowania segment może być wzgórzem. Kiedy rowerzysta wie, że chodzi o segment, to naprawdę stara się na tym odcinku by znaleźć się jak najwyżej w rankingu.

Garmin Connect umożliwia również automatyczne przesyłanie podróży do innych aplikacji, czyli wtedy, gdy najnowsza podróż jest przesyłana do serwisu Garmin Connect, który wysyła ją do wyznaczonych lokalizacji (inne aplikacje). W moim przypadku w ten sposób przesyłam dane do Stravy, której używam tylko po to, aby przesłać ostatnią podróż do kolejnej przydatnej aplikacji - Relive, która rysuje na mapie całą trasę i zamienia ją w ciekawe wideo (https: //www.relive.cc).

Wreszcie, Garmin Connect zapewnia podsumowanie danych za wybrany okres, dzięki czemu możesz spojrzeć wstecz, ile kilometrów przejechałeś w poszczególnych latach, miesiącach i tak dalej. Zdecydowanie przydatna informacja w przypadku, gdy zastanawiacie się, czy miniony rok był lepszy czy gorszy, a także dla mnie w przypadku niektórych podzespołów wymagających serwisowania po określonych kilometrach mogę bardzo szybko, a zwłaszcza dowiedzieć się dokładnie, ile kilometrów przejechałem od ostatniego serwisu i całkowicie. Wykluczam przypadkowe zgadywanie (ile mogłem przejechać od ostatniego serwisu widełek itp.?).

Podsumowując, zegarki GPS z pewnością nie są najważniejszym sprzętem, bez którego jazda na rowerze będzie udana. Jeśli jesteś jednym z tych, którzy nigdy nie musieli analizować i oceniać swoich danych w jakikolwiek sposób, jest to absolutnie w porządku. Najważniejsze to wsiąść na siodełko i nie siedzieć w domu. Jeśli natomiast należysz do grupy, która kocha jazdę na rowerze nie tylko w trasie, ale także wieczorami w domu przy komputerze czy na urządzeniach mobilnych, zdecydowanie polecam korzystanie z zegarka GPS.